Fado123 pisze: Ja przy 28 dc ,wiedziałam że jestem w ciąży robiąc test właśnie 28 dc, i pojawił się cień, a wcześniej nic na to nie wskazywało, jedyne co było inne niż zawsze, to co jakiś czas kłucie jajników, tydzień przed @. Pytanie dotyczy dnia cyklu, w którym mogło nastąpić poczecie. Nie wyniku pozytywnego na tesce. Ból jajnika w ciąży a ciąża pozamaciczna . Ciąża pozamaciczna, czyli inaczej ektopowa, powoduje nie tylko ból brzucha, ale również miednicy. Jest to sytuacja, w której zarodek zagnieździł się w innym miejscu niż ściana macicy (np. w jajowodzie, jajniku lub jamie brzusznej). Ból jest: stały, niezależnie od zmiany pozycji ciała, 12.-16. dniu cyklu, jeśli cykl trwa 28 dni, 13.-17. dniu cyklu, jeśli cykl trwa 29 dni, 14.-18. dniu cyklu, jeśli cykl trwa 30 dni, 15.-19. dniu cyklu, jeśli cykl trwa 31 dni, 16.-20. dniu cyklu, jeśli cykl trwa 32 dni, 17.-21. dniu cyklu, jeśli cykl trwa 33 dni. Aby zajść w ciążę, należy współżyć około 2-3 dni przed planowaną Nie wiem, który to był dzień cyklu, ale negatywny test wyszedł 19 dnia po owulacji. Pozytywny dwa dni później. Potem okazało się, że owulacja byłą kiedy indziej, niż mi się wydawało. ALe to był bodajże drugi cykl po pierwszym porodzie, więc trudno tu o jakąkolwiek regularność. Daj znać, co Ci lekarz powie! Kiedy dojdzie do zagnieżdżenia zarodka w macicy, dochodzi do produkcji gonadotropiny kosmówkowej, która podtrzymuje istnienie ciała żółtego, nie dopuszczając jednocześnie do jego zanikania. Rola ciałka żółtego w podtrzymywaniu ciąży kończy się w jej 10.-12. tygodniu, kiedy za produkcję progesteronu zaczyna odpowiadać łożysko. Jedynie monitoring potwierdza owu na 100%. W 17 dc to nie jest za późno, niektóre kobiety mają owulację w tym dniu, do 20 dc to jest normalny termin na owulację. Jednak ważne jest jak dojrzewa jajeczko i czy nie ma problemów z hormonami, które przyblokowują owulację, np prolaktyna. w 28 dniu cyklu pojawiła się @.., temperatura ładnie spadła w 27dc na 36,75 stopni w dniu 28 gdy przyszła @ na 36,6 stopni w dniu 29 na 36,5 stopni. Mój cykl trwał 27 dni i mogę zakładać że u mnie do 6 dnia cyklu mogę zakładać fazę niepłodną przy braku śluzu płodnego. > moja przyjaciolka zaszla w ciaze w 27 dniu cyklu Moja też i to w czasie pettingu. Po wizycie u ginekologa okazało się, że ciąża jednak urojona i po krzyku. Żadna, ale to żadna metoda rozpoznawania płodności nie mówi, że nie można zajść w ciążę w 27. dniu cyklu. Tak jak żadna nie mówi, że nie można zajść w ciążę w Podwyższona temperatura ciała utrzymuje się także w okresie poowulacyjnym. Jeżeli termometr pokazuje w tym czasie 36,8-26,9 st. Celsjusza, nie musi to wskazywać na ciążę. Jeżeli jednak taka temperatura będzie występowała w dniu spodziewanej miesiączki, a krwawienie menstruacyjne nie wystąpi, ciąża jest wysoce prawdopodobna. W wielu długich cyklach różnice mogą być znacznie większe. Na podstawie badania USG termin porodu ustalono na 24 czerwca i tego dnia urodziło się dziecko. W poniższym cyklu różnica między terminem porodu ustalonym na podstawie ostatniej miesiączki (12 grudnia) a wynikającym z obserwacji (26 grudnia) wynosi dwa tygodnie. YfoZ. Joanna Biszewska: Kiedy mamy kłopoty z zajściem w ciążę, często zakładamy, że to z powodu niewłaściwego jajeczkowania. Nie zawsze tak się dzieje. Może się okazać, że brak ciąży to wynik za krótkiej drugiej fazy. Dlaczego czas po jajeczkowaniu jest taki ważny? - Dr n. med. Dariusz Mercik: Po owulacji, pod wpływem hormonów FSH i LH, wytwarza się ciałko żółte z pęcherzyka owulacyjnego czyli pęcherzyka Graafa. Jeżeli faza lutealna jest prawidłowa, to w granicach 14-go lub 15-go dnia cyklu pęka pęcherzyk, estrogen przestaje być wytwarzany w tak dużej ilości, zaczyna się produkcja progesteronu. Zadaniem tego hormonu jest wytworzenie odpowiednich warunków dla implantacji zarodka w obrębie jamy macicy. Poziom progesteronu, kiedy jajeczko zostało zapłodnione, nie powinien się obniżyć. Jeśli jest za niski, wówczas ciąża się nie rozwinie, dojdzie do wczesnego poronienia biochemicznego. Krótka faza lutealna - trwająca mniej niż 12 dni - może być spowodowane tym, że cykle są bezowulacyjne. Oznacza to, że nie ma prawidłowego pęcherzyka Graafa, nie ma prawidłowej owulacji, nie wytwarza się ciałko żółte lub mamy do czynienia z zaburzeniami hormonalnymi w organizmie. Co jeszcze może powodować niewydolność fazy lutealnej? - Chociażby tak popularna u kobiet hiperprolaktynemia czyli zawyżona prolaktyna. Nadmiar tego hormonu produkowanego przez przysadkę mózgową zaburza fazę lutealną. Niedoczynność tarczycy prowokuje hiperprolaktynemię i przez to też powoduje zaburzenia drugiej fazy. Co powinno zaniepokoić kobiety? - Niewydolność drugiej fazy może objawiać się krótszym cyklem, nie trwa 28 dni, tylko 24. To znak, że być może produkcja progesteronu ustaje za wcześnie i śluzówka macicy złuszcza się za szybko. Kolejnym sygnałem może być zespół napięcia przedmiesiączkowego. Cykl trwa prawidłowo, nie jest krótki, jednak złe samopoczucie, poirytowanie, zmęczenie, rozdrażnienie, mogą sugerować, że w organizmie jest zbyt mało progesteronu, a za dużo estradiolu. Niewydolność fazy lutealnej objawia się również plamieniami przedmiesiączkowymi. Ciałko żółte produkuje za mało progesteronu, błona śluzowa zaczyna się przedwcześnie złuszczać, pękają naczynia i występuje plamienia. Czy kobieta, która nie jest pacjentką kliniki leczenia niepłodności, nie przygotowuje się do ciąży, ale zaobserwuje u siebie jeden z objawów sugerujących niewydolność fazy lutealnej, powinna zgłosić się na badania? - Nieregularne miesiączki, krótkie cykle, plamienia - nie lekceważmy tego. Oczywiście, to nie jest powód do niepokoju, ale warto, aby kobieta - szczególnie ta planująca w przyszłości ciążę - w sytuacji niepokoju, wykonała badanie TSH i prolaktyny. Dzięki oznaczeniu stężenia tych hormonów dowiemy się czy tarczyca i przysadka mózgowa funkcjonują prawidłowo. Jeśli nie, wówczas za pomocą nieskomplikowanego leczenia farmakologicznego, można przywrócić równowagę w organizmie. U pacjentki z hiperprolaktynemią łatwo wyciszyć chorobę podając preparaty hamujące wydzielanie prolaktyny. Kobietom z subkliniczną niedoczynnością tarczycy czyli taką, która nie daje objawów niedoczynności, a TSH, hormon pobudzający tarczycę z przysadki mózgowej, jest wydzielany w zbyt dużej ilości, podajemy małe dawki hormonu tarczycy. Taka terapia unormuje cykl. Jeśli kobieta przygotowuje się do ciąży lub już rozpoczęła starania o dziecko, a zaobserwowała u siebie krótsze niż zwykle cykle, wówczas proponuję, aby wykonała monitorowanie cyklu. Za pomocą badania ultrasonograficznego łatwo sprawdzić w którym dniu występuje owulacja. Kiedy należy się zgłosić do lekarza na monitorowanie cyklu i czego dowiemy się dzięki temu badaniu? - Monitorowanie zaczynamy 9, 10 dnia cyklu i na badaniu ultrasonograficznym widzimy czy jest pęcherzyk, który ma szansę stać się pęcherzykiem owulacyjnym. Czasami tak bywa, że pęcherzyk już w 10, 11 dniu cyklu ma wielkość 17 milimetrów, wówczas owulacja nastąpi około12 dnia cyklu. Przy tak wczesnym jajeczkowaniu, nawet jeśli cykl trwa tylko 26 dni, nie ma powodów do niepokoju, bo wiemy, że krótszy cykl jest wynikiem szybkiego wzrostu pęcherzyka. Dlaczego niewydolność fazy lutealnej jest często problemem kobiet po trzydziestce? - Okres okołomenopauzalny, czyli kilka lat przed ostatnią miesiączką w życiu kobiety, charakteryzuje się zaburzeniami hormonalnymi. Książkowym sygnałem rozpoczynającej się menopauzy jest niewydolność fazy lutealnej. Związane jest to z tym, że cykle są coraz częściej bezowulacyjne, rezerwa jajnikowa pomału wygasa. Zdarza się, że występuje owulacja, ale już niewłaściwa, wówczas powstające ciałko żółte nie spełnia swojej roli, nie wydziela tak dużej ilości progesteronu jak trzeba i stąd faza lutealna jest krótsza. Niewydolność ciałka żółtego u kobiet w okresie okołomenopauzalnym objawia się krótszym cyklem, a także napięciem przedmiesiączkowym. A to oznacza, że szanse na ciążę są coraz mniejsze? - W takiej sytuacji, u pacjentki z niewydolnością ciałka żółtego, od razu podejmujemy leczenie. Od 16 do 25 dnia cyklu podajemy leki imitujące ciałko żółte i w ten sposób przywracamy równowagę hormonalną. Czy w przypadku każdej kobiety, załóżmy po 35 roku życia, krótszy cykl menstruacyjny będzie oznaczał tylko jedno: wejście w stan okołomenopauzalny? - Krótszy cykl po ukończeniu 35 roku życia zazwyczaj sugeruje, że kończą się rezerwy jajnikowe. Ale oczywiście nie u każdej kobiety. Sposobem sprawdzenia swojego potencjału rozrodczego jest oznaczeni stężenia hormonu AMH. To hormon anty-Mullerowski, dzięki któremu kobieta dowie się, ile zostało jej jeszcze tzw. płodnego czasu. AMH jest wydzielane przez warstwę ziarnistą pęcherzyków antralnych, czyli pęcherzyków, które mają potencjał rozrodczy i mogą przerodzić się w pęcherzyki Graafa. Liczba tych pęcherzyków w obrębie jajnika z każdym rokiem się zmniejsza. Chociaż mam pacjentki, które w wieku 50 lat nadal mają rezerwy jajnikowe, ale są też i takie, u których już w wieku 30 lat rezerwy są na wyczerpaniu. W takiej sytuacji warto się pospieszyć z podjęciem decyzji o ciąży. Im szybciej tym lepiej. Świadomie żyjąca kobieta wie, że nie warto odkładać ciąży na później. Ale nie każdej uda się urodzić dziecko przed 30-tką. Co wówczas? - Rezerwa jajnikowa i potencjał rozrodczy są bardzo różne u kobiet. Jedna pacjentka wchodzi w stan menopauzy w wieku 40 lat, inna w wieku 52 lat nadal będzie regularnie miesiączkować. Średni wiek menopauzy to 50 lat. Kiedy cykle są regularne nie ma powodów do obaw, ale jeśli cykl jest coraz krótszy i powtarza się to kilka miesięcy z rzędu, to trzeba wiedzieć, że zaczynają się zmiany i praca jajników pomału zaczyna wygasać. "Czasami krótka faza lutealna jest wynikiem niedoboru magnezu i innych witamin, więc zaleca się branie magnezu z witaminą B6 przez cały cykl i witaminę A+E w fazie lutealnej oraz spanie w tej fazie w całkiem zaciemnionym pokoju" . To cytat pochodzący z forum portalu gazety z wątku o naturalnym planowaniu rodziny. Ryzykujemy czy rzeczywiście domowe sposoby i samodzielne suplementowanie np. witaminami pomogą wydłużyć fazę lutealną? - Można sięgać po domowe sposoby, ale wcześniej konieczne jest, aby przeprowadzić diagnostykę hormonalną. Jeżeli istnieją konkretne zaburzenia hormonalne, które powodują skrócenie drugiej fazy, to żadne domowe sposoby nie pomogą, a mogą jedynie przedłużyć czas leczenia. Proponuję, aby leczenie zacząć od diagnostyki. Przy hiperprolaktynemii czy niedoczynności tarczycy, ziółka i witaminy niewiele pomogą. Jak zatem przebiega farmakologiczne leczenie pacjentki z niewydolnością fazy lutealnej? - Najważniejsze w tego typu leczeniu jest to, aby odblokować owulacje i zniwelować zaburzenia hormonalne. Możemy też wystymulować jajnik w taki sposób, aby powstały pęcherzyki owulacyjne, a potem - po tym jak pęcherzyki pękną - substytuujemy fazę lutealną, czyli uzupełniamy progesteron. Kiedy zakładamy, że tego progesteronu jest pod dostatkiem, to w cyklach stymulowanych podczas leczenia niepłodności, po uzyskaniu owulacji, mimo wszystko wdrażamy leczenie uzupełniające progesteronem i kontynuujemy do momentu zrobienia testu ciążowego. Jeżeli jest dodatni, nie przerywamy podawania progesteronu. Wszystko po to, aby uniknąć poronienia biochemicznego na etapie wczesnej ciąży. Tego typu poronienia zdarzają się dość często u pacjentek z niewydolnością fazy lutealnej. Kobiety nawet nie wiedzą o tym, że były w ciąży, bo okres pojawił się w okolicach daty spodziewanej miesiączki lub kilka dni po niej. Co się dzieje z parami, w których kobieta z niewydolnością ciałka żółtego, pomimo długotrwałego leczenia farmakologicznego, nie zachodzi w ciążę? Czy wówczas wprowadza się metody wspomaganego rozrodu? - Jeżeli przyczyną niepłodności jest tylko niedobór progesteronu, czyli krótka faza lutealna i jeśli uda się go uzupełnić, to w znaczącym procencie pacjentów, takie leczenie doprowadzi do ciąży. Niewydolność lutealna nie jest wskazaniem do bardziej skomplikowanych procedur leczenia niepłodności. Jeśli po leczeniu hormonalnym za pomocą leków podawanych dopochwowo, podjęzykowo lub doustnie, nie udaje się uzyskać ciąży u pacjentek z niewydolnością drugiej fazy, to oznacza to, że przyczyna niepłodności tkwi gdzie indziej. Podobno dietą może regulować gospodarkę hormonalną. Jedząc ziarna, warzywa, ograniczając tłuszcze, węglowodany i przyjmując witaminę B z magnezem można wydłużyć drugą fazę. Warto przejść na dietę płodności? - W naszej klinice jest zatrudniony dietetyk kliniczny. Pacjenci mają możliwość skorzystania z porady dietetycznej. Dostają spis żywieniowy, dietetyk ustala jakie pokarmy powinni przyjmować, aby było im łatwiej zajść w ciążę. Przy czym ja, w szczególności w sytuacji niewydolności lutealnej, jestem zwolennikiem stosowania metod farmakologicznych. Sama dieta raczej nie zdziała cudów, może tylko pomóc. Dr n. med. Dariusz Mercik - Dyrektor Medyczny Kliniki Gyncentrum w Katowicach Czy w czasie miesiączki kobieta może zajść w ciążę, czy prawidłowy cykl zawsze trwa 28 dni, a okres 7? Jak to w końcu jest z tą owulacją? Obalamy kilka najbardziej popularnych mitów o cyklu miesiączkowym. Znajomość własnego ciała i zmian, jakie w nim zachodzą, bardzo pomaga kobiecie w planowaniu ciąży. redakcja / materiały prasowe Nie tylko wokół miesiączki krąży wiele mitów – także wiedza na temat kobiecego cyklu, kalendarza miesiączki i zachodzących podczas niego procesów bywa niepełna. A przecież to co się dzieje wewnątrz nas dotyczy każdej kobiety. 1. Cykl miesiączkowy trwa 28 dni Rzeczywiście najczęściej występuje u kobiet 28-dniowy cykl miesiączkowy, ale nie jest to regułą. Cykl może być znacznie krótszy (24 dni), bądź dłuższy (do 36 dni) w zależności od kobiety. Regularne cykle są oznaką dobrze funkcjonującego układu rozrodczego, jednakże zdarza się, że na skutek stresu, choroby, podróży – bądź innych czynników u tej samej kobiety cykle będą się nieco różniły długością. „Obserwując swój cykl kobieta łatwo wyłapie zachodzące w nim nieprawidłowości” - mówi Aleksandra Demiańczyk, ekspert ds. kobiecej płodności dystrybutora komputerów cyklu Lady-Comp, Baby-Comp i Pearly. „Jeżeli cykle charakteryzują się dużą nieregularnością, są krótsze niż 21 dni, bądź dłuższe niż 36 dni – warto udać się do lekarza na konsultację medyczną. Przyczyną nieregularnych cykli mogą być zaburzenia hormonalne czy zespół policystycznych jajników.” Warto zatem udać się do ginekologa, aby znaleźć przyczynę zakłóceń cyklu i podjąć odpowiednie leczenie. 2. Owulacja występuje w 14. dniu cyklu Kalendarz dni płodnychNarzędzia dla rodziców Owulacja może występować w 14. dniu cyklu, ale nie musi. Równie dobrze owulacja może wystąpić w 12. dniu cyklu bądź w 16. dniu. „Komórka jajowa po owulacji żyje w jajowodzie około 18 godzin, czyli niecałą dobę i właśnie wtedy jest gotowa do zapłodnienia, to są właśnie płodnie dni” - podkreśla Aleksandra Demiańczyk. „Jednakże czas trwania dni płodnych wydłuża się za sprawą żywotności plemników, które są w stanie przeżyć w drogach rodnych kobiety nawet 5 dni”. Dlatego bazowanie jedynie na „kalendarzyku”, a nie na procesach zachodzących w organizmie sygnalizowanych różnego rodzaju objawami (jak zmiana w dni płodne śluzu czy temperatury), tak często bywa zawodne. Sprawdź 4 najczęstsze problemy z miesiączką. 3. Nie ma „bezpiecznych” dni - nawet podczas miesiączki można zajść w ciążę Jeżeli kobieta ma bardzo krótkie cykle i współżyła bez zabezpieczenia w np. 5. dniu krwawienia, to biorąc pod uwagę długość życia plemników, możliwe byłoby zajście w ciążę, jeżeli owulacja wystąpi w 10. dniu cyklu. Takie sytuacje są jednakże niezwykle rzadkie. Współżycie w pierwszym dniu miesiączki bądź drugim nie zakończy się ciążą. Także współżycie po owulacji jest zupełnie bezpieczne. Zwykle kobietom z trudnością przychodzi wyznaczenie owego momentu owulacji – bez perfekcyjnej znajomości swojego ciała, prowadzenia obliczeń i wykresów – jest to praktycznie niemożliwe. Tzw. komputery cyklu Lady-Comp, Baby-Comp czy Pearly, które mając bazę danych miliona cykli i dokonując algorytmicznych obliczeń, „uczą się” cyklu danej kobiety i wskazują owulację, a co za tym idzie dni płodne. Na tej samej podstawie komputer cyklu informuje o dniach niepłodnych, podczas których współżycie jest całkowicie bezpieczne (skuteczność antykoncepcyjna na poziomie 99,36%). Komputer bierze pod uwagę także długość życia plemników. Nie wiem czy się nie powtarzam - może już kiedyś była o tym mowa na forum... jeśli tak proszę o nakierowanie na właściwe ścieżki :) :D Pytanie jest proste i skierowane do wszystkich zaciążonych i dzieciatych: w którym dniu cyklu udało się Wam zajść w ciążę? (wyniki na pewno będą interesujące dla wszystkich starających się - może wątek powinien zostać później przenisiony do przygotowań?). Dzięki z góry! Nasz Synuś jest z samego środeczka - 13sty dzień lol Odpowiedzi (26) Ostatnia odpowiedź: 2010-07-06, 17:02:13 Najlepsze Najnowsze Najstarsze pierwsze dziecko w 18 dniu cyklu 30 dniowego drugi maluch w 16 dniu cyklu 28 dniowego dodam , że nigdy nie miałam jajeczkowania w samym środku cyklu :D Odpowiedz u mnie w 14dc przy cyklach 28-29 dniowych :) chyba jestem niezłą szczęściarą- bo w pierwszym miesiącu starań :) ;) mężuś się spisał :) :) :love: Odpowiedz nie mam pojęcia, ale obstawiam 15 dc lub 17dc przy cyklach 28-30 dniowych Odpowiedz A nam sie udalo w 27 dniu cyklu!!! Cos mi sie musialo akurat wtedy w organizmie poprzestawiac, chociaz czasem miewalam cykle czterdziestokilkudniowe... Odpowiedz nie wiem, nie licyłam tego wtedy a teraz to raczej sobie tego nie przypomnę lol Odpowiedz Sam środek ;) 14 dc przy cyklach 28-29 dniowych :) Odpowiedz 19 dc przy cyklach średnio 30-dniowych. Odpowiedz 16 dc przy cyklach średnio 29dniowych 8) Odpowiedz Shiadhal napisał(a):chyba bez podawania długości cyklu (średniej z okresu okołopoczynaniowego) takie pytanie ma mało sensu. no i dla statystyk: 12 lub 13 dzień cyklu 25dniowego. Of cors masz rację :) U mnie ten 13sty dzień - środeczek - to statystyka z poprzednich cykli średnio 26 dniowych Odpowiedz w 18 dc , miesiączki nieregularne od 30 do 40 dni Odpowiedz Nezi napisał(a):Kasia_S napisał(a):Ale przecież jeśli nastąpiło poczęcie to nie mozecie powiedzieć ilu dniowy był ten cykl, prawda? Bo się skończył porodem 8) lol lol oj się czepiasz lol lol No to można tak: poczęcie 15 dzień w cyklu 9 miesięcznym ;) Odpowiedz Kasia_S napisał(a):Ale przecież jeśli nastąpiło poczęcie to nie mozecie powiedzieć ilu dniowy był ten cykl, prawda? Bo się skończył porodem 8) lol lol oj się czepiasz lol lol Odpowiedz Ale przecież jeśli nastąpiło poczęcie to nie mozecie powiedzieć ilu dniowy był ten cykl, prawda? Bo się skończył porodem 8) Odpowiedz owulacja była w 17 dniu a cykle 30-32 dniowe Odpowiedz miesiaczka byla 8-mego listopada, cykl 28 dniowy, a Fistaszek pojawil sie dokladnei w moje urodziny, 22 listopada:) Odpowiedz Pierwsze dziecię w 13dc cyklu 28 dnioweggo. Drugie dziecię w 6dc cyklu 32 dniowego 8) Odpowiedz Alexa napisał(a):zielonego pojęcia nie mam 8) Ja też ;) Odpowiedz owulacja w 16 dniu cyklu, starania w 15 dniu cyklu. cykle około 30 dniowe. Odpowiedz chyba bez podawania długości cyklu (średniej z okresu okołopoczynaniowego) takie pytanie ma mało sensu. no i dla statystyk: 12 lub 13 dzień cyklu 25dniowego. Odpowiedz u nas w połowie cyku czyli ok 16dc. Odpowiedz moje dziecię poczęło się w 9 dniu cyklu... wg tempki miał być krótki cykl ok. 25 dniowy.. wtedy cykle od 27 do 33 dni.... Odpowiedz Odpowiedz na pytanie